Dlaczego nie ma tego filmu na płytach DVD? (Jest, nawet z napisami w j. polskim - ale wyprodukowany na Zachodzie - kosztuje ok 200 zł !!). Tym bardziej, ze ukazał się podobno legalnie na kasetach VHS? Nie rozumiem. Świetnie zagrany, oscarowa muzyka, przez ponad 3 godz. trzyma w napięciu, żaden znawca nie nazwie go "musicalem" (Jak "Eksperci" nazywają indyjskie filmy tylko dlatego, że są w nich piosenki i sceny taneczne - zgodnie z tym np. "Blues Brothers" czy polskie komedie z lat 30-tych XX wieku też są musicalami). Dlaczego kino indyjskie jest w Polsce legalnie niedostępne??? Nie opłaca się? A te tysiące gniotów z całego świata (oprócz mnóstwa dobrych filmów) ?? To jest pytanie retoryczne. Po paru latach lansowania wręcz nienaturalnego kino indyjskie w Polsce jest nieobecne!