I na koniec nie mogło zabraknąć współczesnego elementu filmu czyli np. dwóch (różnokolorowych w dodatku) tatusiów mówiących że kochają swojego synka. Masakra co się teraz w tych filmach dla dzieci (familijnych) wyprawia :/
gra aktorska na niskim poziomie, dubbing tragiczny, scenariusz pisany na kolanie, ale jedyne do czego się ziomek przyczepił do dwaj geje z dzieckiem. Quo vadis Polsko..